Dlaczego nie powinieneś wkręcać osobiście każdej śrubki w swojej firmie? - ROZSĄDNI BRACIA - BLOG o inwestowaniu w nieruchomości

Popełniłem totalnie niedorzeczny błąd, o którym zaraz Ci opowiem. 

Jeśli jesteś ambitnym właścicielem firmy, który stawia przed sobą duże cele, to koniecznie przeczytaj ten niedługi wpis 🙂

Na początku musisz znać kontekst: kupiłem jakiś czas temu dwa mieszkania w jednej z realizowanych przez naszą firmę deweloperską inwestycji. Jak być może się domyślasz, mieszkania te nabyłem z myślą o ich późniejszym wynajęciu – i zwiększeniu tym samym przepływów finansowych, nie wymagających mojej dalszej pracy z tym związanej. 

Jeśli Ty również chciałbyś kupić mieszkanie na wynajem, przeczytaj koniecznie ten wpis:

Jak kupić mieszkanie na wynajem?

Mieszkania te odebrałem w stanie deweloperskim, co oznacza, że aby je wynająć koniecznym było ich wykończenie.

Zatrudniłem więc ekipę wykończeniowa, zadbałem o zorganizowanie wszystkich niezbędnych materiałów wykończeniowych. Zamówiłem także meble, z popularnej, szwedzkiej sieci meblowej. 

No i co się okazało?

Ze względu na kłopoty natury logistycznej, w które nie chcę w tej chwili głębiej wchodzić, bo nie mają znaczenia dla całej historii, ekipa wykończeniowa zdążyła zakończyć już wszystkie prace, zanim dojechały meble wymagające skręcenia. 

Nie mogli więc się tym zająć, a temat ten naturalną koleją rzeczy spadł na mnie. 

Nie są to jakieś super skomplikowane w skręcaniu meble – po prostu jakiś stolik, komoda, czy inna szafka.

Mógłbym oczywiście zlecić to komuś, ale „przecież to żaden problem skręcić kilka mebli”.

I w sumie rzeczywiście tak jest, czynność to raczej prosta, instrukcja producenta czytelna, samo składanie dostarcza pewnej satysfakcji – w końcu przykładasz rękę by stworzyć „coś” z „niczego”. Super sprawa…

Jeśli tylko… znajdziesz czas by to zrobić!

Ja już od ponad dwóch tygodni nie mogę go wygospodarować, a w związku z tym mieszkania stoją niewynajęte. I nie zarabiają.

No paranoja! I przyznaję się bez bicia: To mój błąd. 

Mam wrażenie, że przedsiębiorcy czasem popadają w podobne kłopoty, gdy chcą być odpowiedzialni w swojej firmie za wszystko. 

Trzeba przygotować umowę dla klienta? Taki człowiek zrobi to sam.

Trzeba spotkać się z dostawcą nowych produktów? Taki człowiek zrobi to sam.

Trzeba stworzyć nowy tekst reklamowy? Taki człowiek zrobi to sam.

Trzeba zająć się sprzedażą? Taki człowiek zrobi to sam.

Trzeba skręcić meble w mieszkaniu na wynajem? 😉 Taki człowiek zrobi to sam 🙂

Dlatego chciałbym dziś wysłać Ci bardzo ważne przesłanie: Jeśli chcesz, aby Twoja firma się rozwijała nie możesz dopuścić do tego, żeby rozwój Twojej firmy był uzależniony od tego, kiedy dokręcisz ostatnią śrubkę w swoich firmowych sprawach. 

Jeśli okazuje się, ze tematy nie ruszają do przodu, do momentu, gdy sam ich nie popchniesz, to jest to problem.

Takie postępowanie może zresztą do pewnego momentu się sprawdzać, przy małej skali. Jeśli chcesz jednak rozwijać  swój biznes, musisz albo: zadbać o automatyzację procesów, albo nauczyć się cedowania obowiązków. 

Nie może być tak, że Twój klient czeka na umowę, bo w ferworze codziennych obowiązków nie jesteś w stanie jej przygotować. Nie może być tak, że jesteś odpowiedzialny za każdą, najmniejszą nawet rzecz w swojej firmie.

Tak na dłuższą metę się po prostu nie da.

Budowanie zespołu, delegowanie zadań to kluczowa umiejętność przy budowaniu biznesu.

Zobacz także: Poprzedni wpis | Następny wpis

Piotrek

Mieszkam i inwestuję na Pomorzu. Jestem założycielem kilku spółek, które działają z sukcesem na rynku nieruchomości. Wśród nich są firmy: posiadające nieruchomości na wynajem, oferujące usługi zarządzania najmem, zrzeszające osoby inwestujące grupowo we flipy, a także taka, która prowadzadzi działalność deweloperską.

Powiązane wpisy

Moja opinia

Twój e-mail nie zostanie opublikowany.