Bzdurne obowiązki sprawozdawcze powodują, że my przedsiębiorcy pracowicie zapełniamy kolejne papiery rzędami cyferek. Z tych cyferek powstają zestawienia z większymi sumami pokazującymi przede wszystkim ogrom pracy włożony w ich stworzenie. Kto docelowo na tym zyskuje?
Jako inwestor dostałem parę dni temu urzędowe PONAGLENIE z Głównego Urzędu Statystycznego. Okazało się, że w tym roku nie wysłałem do końca marca wymaganego raportu o nazwie: „M-01 Sprawozdanie o zasobach mieszkaniowych w 2016 r.” oraz „Załącznik do sprawozdania M-01 – zasoby mieszkaniowe, dotyczący zieleni osiedlowej w 2016 r”. Oczywiście w piśmie wskazano, że dalszy brak działań z mojej strony może spowodować karę dla mnie w postaci grzywny.
Ok. Więc zobaczmy co jest ważne dla GUS’u.
Przede wszystkim należy podać liczbę mieszkań, których właścicielem jest dana spółka oraz ich powierzchnię. Z liczbą mieszkań idzie dosyć szybko, ale już ich łączna powierzchnia sprawia pewien problem. Aby zrobić to dokładnie, to trzeba by było przejrzeć akty notarialne zakupu bądź inne dokumenty. Ale, dobra – poradziliśmy sobie z tym – idźmy dalej.
W dalszych polach formularza należy podać ile mieszkań jest spółdzielczych własnościowych, a ile stanowi odrębną własność. To dla inwestora jest także dosyć proste pytanie: każdy z nas stara się przekształcać każdą spółdzielczą własność w odrębną własność, bo tylko taka podlega formalnej, czasami bardzo korzystnej, amortyzacji. Jest też pytanie o liczbę mieszkań spółdzielczych lokatorskich – dobre. 😉 Nie znam w sumie nikogo, kto budowałby swoje przychody pasywne na bazie takich mieszkań, a Ty?
Dalej jest trochę trudniej, zaczyna się CZĘŚĆ B formularza, a tam musimy podać ile mieszkań ma liczniki z podziałem na poszczególne media, należy także policzyć to z podziałem na łączne powierzchnie mieszkań z licznikami i bez liczników, a także na liczbę mieszkańców, którzy mają liczniki i tych co nie mają. Tutaj przy większej liczbie mieszkań zaczyna się już konkretne praca sprawozdawcza. Na pewno jakaś pomocnicza tabelka to minimum.
Ale to jeszcze nic!
Dochodzimy do tabelki opisanej jako „Dział 10. Koszty utrzymania mieszkań i lokali użytkowych”. Mamy tu podać łączne koszty utrzymania posiadanych mieszkań z podziałem na poszczególne media oraz koszty administracyjno-biurowe i remontowe. Czytaj dalej